Mieszki z warzywami

To inaczej hiszpańskie empanadas. Duży wpływ na ich smak ma rodzaj ciasta. Ja robię dwa różne ciasta. Jedno jest podobne do francuskiego, a drugie – do pierogowego. Wolę – niestety – to bardziej maślane, czyli pierwsze. Nadzienie do wyboru. My preferujemy warzywne: cukinia, ziemniaki, pomidory i ser żółty. Chociaż nie powiem, ale takie z nadzieniem ziemniaczano-serowym i rozmarynem też były dobre. Nadzienie podobne jak do ruskich: pól na pól ziemniaki i ser biały prawdziwy (nie z wiaderka, bo nie wiemy, co w nim jest). Poza tym podsmażona cebula, przyprawy: sól, pieprz, czerwona słodka papryka, sos sojowy ciemny, rozmaryn. Nadzienie powinno być dość ostre i wyraziste w smaku. Świetna mi wyszła wersja wigilijna mieszków z kapustą i suszonymi grzybami. A na urodziny Franka zrobiłam ze szpinakiem i fetą – dorośli się zajadali, dzieci – nie. Cel edukacyjny: zachęcanie do próbowania nowych smaków. Chociaż ja bardzo często przygotowuję szpinak, szczególnie świeży, polski. Nie znoszę mycia i czyszczenia, ale kiedy już się z tym uporam, wymyślam nowe sposoby podania. Może kiedyś dzieci się przekonają. Zaczęliśmy od pizzy ze szpinakiem i jajkiem. Odniosłam mały sukces.