Szybkie w przygotowaniu i nie wymagają leżakowania. Zaraz po upieczeniu są kruche. Jeśli nie lubicie typowej przyprawy piernikowej, można ją zastąpić własną kompozycją, np. imbir plus cynamon plus kardamon. To już zależy od upodobań.
Na ok. 60 pierników (wycinanych typowymi foremkami)
2 i 1/4 szklanki mąki pszennej
1/3 szklanki cukru pudru
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
3 łyżeczki przyprawy do piernika lub 1 łyżeczka imbiru, 2 łyżeczki cynamonu i 0,5 łyżeczki kardamonu
1 łyżeczka kakao (niekoniecznie)
2 czubate łyżki miodu (1/4 szklanki) w postaci płynnej
15 dag miękkiego masła
1 jajko + 1 żółtko
starta skórka z 1 pomarańczy (jeśli lubicie)
Mąkę, proszek, cukier i przyprawy zmieszać, dodać masło i posiekać, następnie połączyć z miodem, jajkami i skórką. Zagnieść. Jeśli ciasto jest zbyt płynne i nie da się rozwałkować, należy włożyć je do lodówki, kiedy masło stężeje, ciasto będzie dobre do wałkowania. Podobnie można zrobić z resztkami po wykrawaniu pierniczków, kiedy ciasto jest za miękkie, zagniatamy kulę i wkładamy ponownie do lodówki. Schłodzone wałkujemy dość cienko i wykrawamy ciastka. Pieczemy w piecu nagrzanym do 180 stopni przez ok. 10 minut.