Świetna alternatywa dla ciast na bazie mąki pszennej. Choć dla niektórych, np. moich dzieci, zdrowe równa się niedobre lub dziwne, to z tym ciastem jest zupełnie inaczej. Spód z mąki jaglanej jest w smaku tylko bardziej orzechowy i może jeszcze bardziej kruchy, ale oczywiście świetnie komponuje się z jabłkami.
Spód (24 cm):
200 g mąki jaglanej
100 g masła
1 żółtko
2 łyżki zimnej wody
szczypta soli
1 czubata łyżka ksylitolu lub 3 łyżki brązowego cukru
Nadzienie:
5 jabłek
Zagnieść ciasto, schłodzić. Wylepić tortownicę i przez chwilę podpiec. Ważne, żeby nie trzymać ciasta za długo w piecu, ponieważ wypieczone na zbyt ciemny kolor robi się gorzkie i suche.
Jabłka obrać, pokroić w ósemki, posypać cukrem, cynamonem i przez chwilę parować w garnku pod przykryciem. Nie za długo, żeby jabłka pozostały w całości. Zimą najlepsza jest szara lub złota reneta. Latem oczywiście mogą być owoce sezonowe, najpierw rabarbar, potem truskawki z jagodami lub porzeczkami. Wszystko zależy od upodobań.
Jabłka wyłożyć na podpieczony spód. Ciasto piec ok. 30 minut w 180 stopniach, w połowie pieczenia można posypać płatkami migdałowymi lub zrobić kruszonkę z płatków, masła i cukru.