Sernik krakowski

Tradycyjny, z kratką i lukrem. Przypomina miłe chwile z dzieciństwa, kiedy to ciasto piekło się na każde święta i uroczystości. Tylko że wtedy twaróg był od babci, a dobry ser to podstawa. Wprawdzie teraz kupuję ser biały na wagę i sama mielę trzy razy, ale mimo wszystko smak nie jest już do odtworzenia. A może ten smak był tak niepowtarzalny, bo słodyczy było mało, a ja byłam strasznym łakomczuchem.

Sernik z brzoskwiniami

Wzbogacona wersja sernika krakowskiego. Kruchy spód, ser naszpikowany brzoskwiniami, a na to jeszcze pianka z białek i kruszonka z wcześniej zamrożonego kruchego ciasta. Przebój domowych wypieków sprzed 10-13 lat. Moja mama uwielbiała piec ten sernik, choć sama zjadała tylko kawałek. Kiedy poznałam mojego męża, spieraliśmy się, czyja mama robi lepszy. Oczywiście, nadal obstawiam, że moja.

Tarta cytrynowa

Aż 150 ml soku cytrynowego na niewielką 20-centymetrową tartę. Ale ja lubię ten słodko-kwaśny smak tarty cytrynowej. Smak można zrównoważyć za pomocą słodkiej chrupiącej bezy w postaci pierzynki, która przykryje ciasto. Podobnie jak tarta pomarańczowa – wykwintna i niecodzienna może być doskonałym zwieńczeniem uroczystego obiadu.

Tarta pomarańczowa

Wypełnienie tej tarty na bazie świeżo wyciśniętego soku pomarańczowego i żółtek przypomina troszkę w smaku deser creme brulee.  Nałożenie z nutką likieru cointreau. Do tego bardzo cienki spód w wersji jasnej bądź ciemnej z kruchego ciasta, ewentualnie z dodatkiem wyfiletowanych plastrów pomarańczy skarmelizowanych lub przegotowanych w syropie cukrowym. Bardzo wykwintne ciasto.

Beza z lodami chałwowymi

Pojechałam dzisiaj rowerem do parku, żeby stłumić wyrzuty sumienia. Ale nie jestem przekonana, czy przejechanie sześciu kilometrów wystarczy, by spalić niedzielną bezę. Deser to najważniejsza część obiadu. Jak mawia się u nas w domu –  na słodkie mam oddzielny żołądek. Zrobiłam bezę, którą w pierwszej chwili chciałam przełożyć bitą śmietaną i świeżymi malinami. To świetne połączenie. Ale w ostatniej chwili wpadłam na inny pomysł. Zrobiłam lody chałwowe (przepis z Kukbuka) i zwinęłam je z bezą w formie rolady. A potem zamroziłam. Podałam z gorącymi malinami. Wyśmienity deser.

Tort karlsbadzki

Niby tort, ale nie do  końca. Chociaż owszem można go podać z kremem. Ciasto jesienno-zimowe. Korzenne, piernikowopodobne, choć nie całkiem. Prawie w całości składa się z mielonych migdałów, gorzkiej czekolady i prawdziwego masła. Przepis znalazłam dość dawno temu w miesięczniku Kuchnia. Jakiś czas czekał w kolejce. Ale kiedy go wypróbowałam, byłam zachwycona. Oryginalna propozycja dla tych, którzy lubią ciasta piernikowe, piaskowe, keksowe.

Keks dyniowy

Może też jest to kategoria pierników, bo taki ma smak po upieczeniu – piernikowy. Pewnie dzięki dodatkom: cynamon, gałka muszkatołowa, rodzynki, skórka pomarańczowa. Ale najważniejszym składnikiem jest dynia. Konkretnie puree dyniowe, które robię z upieczonej wcześniej dyni. A całość wzbogaca gorzka czekolada, którą w postaci drobinek (prawie 100 g) dodaję do środka. Długo zachowuje świeżość i każdego kolejnego dnia smakuje bardziej.

Tort bezowy

Tort dla wielbicieli bezy. Słodkiego, delikatnego ciasta. Można go zrobić w kilku wersjach. Ulubione to: 1) biała beza z cytrynowym kremem – wersja mrożona. Można powiedzieć, że to raczej deser niż ciasto. 2) Krążki białej bezy przełożone bitą śmietaną i owocami. 3) Czekoladowa beza z orzechami laskowymi i kremem czekoladowym z mlecznej lub gorzkiej czekolady. 4) Dacquoise, czyli beza upieczona z daktylami i orzechami włoskimi, przełożona masą krówkową z orzechami. 5) Lub oryginalne połączenie bezy, kremu i żurawiny. Słodki i przepyszny.

beza owoc.